Od kilkunastu dni media donoszą, że kapitan reprezentacji Polski jest numerem jeden na liście życzeń hiszpańskiego klubu. Lewandowski na Santiago Bernabeu ma zastąpić Cristiano Ronaldo, który prawdopodobnie odejdzie do PSG.
Prezes "Królewskich" Florentino Perez podobno uparł się, by ściągnąć Lewandowskiego za wszelką cenę. Polak wyceniany obecnie jest na 70 milionów euro, a taka kwota dla Realu nie stanowi żadnego problemu.
W Monachium nikt nie myśli o sprzedaży najlepszego strzelca zespołu. Niemcy wolą się jednak zabezpieczyć i chcą niebawem zaoferować Polakowi nowy kontrakt. Podwyżka zarobków z 12 do 15 milionów euro rocznie ma sprawić, by w głowie Lewandowskiego nie pojawiły się myśli o przeprowadzce do Madrytu - twierdzi "Super Express".
Gdyby tak się stało, stawka dzienna jednego z najlepszych napastników świata wynosiłaby ponad 165 tys. zł, a godzinowa - ponad 7 tys. zł.