Na odprawie przed spotkaniem trener pokazał nam wideo, które sprawiło, że wszystkim nam opadły szczęki. Chodziło o film pornograficzny. Nasze miny - poezja. To nie trwało więcej niż 30 sekund, ale to była niezapomniana chwila - powiedział Conceicao w wywiadzie dla dziennika "Marca".
Celem szkoleniowca było zmotywowanie podopiecznych, ale jego kontrowersyjny plan nie wypalił.
Przegraliśmy ten mecz, trener został zwolniony, a my spadliśmy z ekstraklasy. Nawet takie obrazki nas nie obudziły - żartował obecny piłkarz amerykańskiego Philadephia Union.