64-letni szkoleniowiec potwierdził na konferencji prasowej przed sobotnim wyjazdowym meczem ligowym z Cristal Palace, że praca w Leicester może być jego ostatnią w karierze. Pod jego kierunkiem "Lisy" zmierzają po pierwszy w historii klubu tytuł mistrzów Anglii.

Reklama

Chcę pozostać tu na długi czas. Jest jeszcze dużo pracy do wykonania, a my dopiero zaczynamy budowę drużyny - powiedział włoski trener.

W lipcu ubiegłego roku Ranieri podpisał z Leicester trzyletni kontrakt, ale według mediów w umowie jest klauzula pozwalająca tajlandzkim właścicielom klubu zwolnić go bez odszkodowania, co daje mu również możliwość przyjęcia ofert z innych zespołów.

Angielskie dzienniki spekulowały, że Ranieri mógłby w przyszłości zostać selekcjonerem reprezentacji Włoch. We wtorek Antonio Conte zapowiedział, że opuści to stanowisko po tegorocznych mistrzostwach Europy we Francji.

Zapytany o tę kwestię, szkoleniowiec "Lisów" rozwiał wątpliwości. Żaden inny zespół nie zmieni mojego zdania - podkreślił były trener Atletico Madryt, Chelsea, Valencii, Juventusu Turyn, Interu Mediolan i AS Monaco.

Na osiem kolejek przed zakończeniem sezonu Leicester wyprzedza o pięć punktów Tottenham Hotspur oraz o 11 Arsenal Londyn, ale "Kanonierzy" mają jeden mecz zaległy.