Arsenal plasuje się na trzeciej pozycji, a Tottenham na czwartej. Trzy londyńskie drużyny rozdziela Liverpool, który w sobotę wygrał u siebie z Manchesterem City 1:0.
Na stadionie w Watford, położonym 27 km na północ od centrum Londynu, po dwie bramki dla gości zdobyli Harry Kane w swoim setnym występie w Premier League oraz Dele Alli. Dla gospodarzy, grających bez sześciu kontuzjowanych zawodników z podstawowego składu, honorowego gola strzelił w 91. minucie Francuz Younes Kaboul.
Tottenham odniósł czwarte z rzędu zwycięstwo i po raz pierwszy od października awansował do pierwszej czwórki, co daje prawo gry w Lidze Mistrzów. W środę "Spurs" staną przed szansą przerwania serii 13 wygranych Chelsea, podejmując rywala na swoim boisku.
Piłkarze Chelsea pokonali u siebie w sobotę Stoke City 4:2, wyrównując w ten sposób rekord ekstraklasy. Dotychczas trzynaście kolejnych zwycięstw w jednym sezonie Premier League odniósł tylko Arsenalu - stało się to prawie 15 lat temu.
W drugim rozegranym w Nowy Rok meczu Arsenal wygrał z plasującym się tuż nad strefą spadkową Crystal Palace 2:0 po trafieniach Francuza Oliviera Girouda i Nigeryjczyka Alexa Iwobiego.
Już w poniedziałek rozpocznie się 20. kolejka. Tego dnia zaplanowano sześć spotkań, m.in. Sunderland - Liverpool.