Bramki dla "Królewskich", grających w Bilbao bez kontuzjowanych obrońców Pepe, Raphaela Varane'a i Fabio Coentrao, zdobyli Karim Benzema i Casemiro, a jedyną dla gospodarzy - doświadczony Aritz Aduriz.

Reklama

Zdobyliśmy punkty na bardzo trudnym terenie. Zagraliśmy z charakterem w meczu, który był dla nas istotny, aby podtrzymać dobrą serię - powiedział trener Realu Zinedine Zidane.

Jego podopieczni odnieśli czwarte kolejne zwycięstwo, licząc wszystkie rozgrywki.

Real (ma jeszcze mecz zaległy z Celtą Vigo) zgromadził 65 punktów i o pięć wyprzedza Barcelonę, która podejmie w niedzielny wieczór Valencię.

Ciekawie powinno być także w spotkaniu sąsiadów z tabeli - Sevilli (57) na wyjeździe z Atletico Madryt (52).

Sevilla po dobrym początku sezonu złapała zadyszkę. W lidze ostatnio zremisowała (dwa razy 1:1) z beniaminkami Alaves i Leganes, a we wtorek przegrała w rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Leicester City 0:2 i odpadła z tych rozgrywek. Co innego Atletico, które po zwycięskim dwumeczu z Bayerem Leverkusen (4:2 na wyjeździe i 0:0 u siebie) wystąpi w ćwierćfinale LM. Na tym etapie zmierzy się z właśnie z Leicester.