Informacja ma zostać potwierdzona oficjalnie w tym lub następnym tygodniu.
Według niektórych mediów, Francuzowi obiecano też 115 milionów funtów na transfery w trakcie letniego okienka transferowego.
67-letni Wenger przejął Arsenal w drugiej połowie 1996 roku. Od tego czasu zespół ani razu nie zajął miejsca niższego niż czwarte w angielskiej ekstraklasie... aż do minionego sezonu, w którym był piąty, w związku z czym zabraknie go w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Słabe wyniki w lidze, a także w Champions League, z której Arsenal odpadł po raz siódmy z rzędu w 1/8 finału, nastawiły kibiców przeciwko Wengerowi. Na trybunach pojawiały się transparenty, w których nawoływano do zwolnienia szkoleniowca. "Każda historia ma swój koniec. Au revoir, Arsene" - głosił jeden z nich.
Nastroje poprawiły się po sobotnim finale Pucharu Anglii, w którym "Kanonierzy" pokonali lokalnego rywala Chelsea, mistrza kraju, i sięgnęli po trofeum po raz trzeci w ostatnich czterech latach, a po raz siódmy w erze Wengera. Dla porównania, Chelsea zdobyła to trofeum siedmiokrotnie w całej historii klubu.