Wszystkie bramki w tym meczu padły po rzutach karnych. Oba gole dla Sampdorii strzelił w ten sposób Urugwajczyk Gaston Ramirez, a Lecce odpowiedziało tylko trafieniem Marco Mancosu.

Bereszyński grał cały mecz w defensywie gości, a w końcówce meczu zobaczył żółtą kartkę. Linetty, jak poinformował "Tuttosport", nie wystąpił z powodu kontuzji prawej stopy, jakiej doznał w niedawnym spotkaniu z Bologną.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

O tym, jak środowy mecz był ważny dla obu drużyn, przekonuje tabela. Sampdoria z dorobkiem 29 punktów awansowała na 15. miejsce, a Lecce, dla którego to piąta porażka z rzędu, pozostało w strefie spadkowej - jest osiemnaste (25).

SPAL Ferrara zremisował u siebie z Milanem 2:2, choć jeszcze do 79. minuty prowadził 2:0. Całą drugą połowę grał jednak w dziesiątkę.

Reklama

W trakcie drugiej połowy w ekipie gospodarzy pojawiło się dwóch polskich piłkarzy. Od 67. minuty grał Bartosz Salamon, a od 83. - Thiago Cionek.

Verona pokonała u siebie Parmę 3:2. W pierwszej połowie w ekipie gospodarzy wystąpił Paweł Dawidowicz, a Mariusz Stępiński był rezerwowym.

Fiorentina, z Bartłomiejem Drągowskim w bramce, uległa u siebie Sassuolo 1:3.

Wcześniej w środę trzeci w tabeli Inter Mediolan pokonał ostatnią Brescię aż 6:0. Bologna, z Łukaszem Skorupskim w bramce, zremisowała u siebie 1:1 z Cagliari, w którym do 65. minuty wystąpił obrońca Sebastian Walukiewicz.

W Mediolanie bramki zdobyło sześciu piłkarzy - kolejno: Anglik Ashley Young, Chilijczyk Alexis Sanchez z rzutu karnego, Danilo D'Ambrosio, Roberto Gagliardini, Duńczyk Christian Eriksen oraz Antonio Candreva.

Dla Sancheza to dopiero drugi ligowy gol w barwach Interu, a pierwszy od 28 września. W środę pokazał się z bardzo dobrej strony, asystował również przy dwóch bramkach.

Zespół z San Siro ma 64 punkty. Traci osiem do lidera Juventusu Turyn, który dzień wcześniej, z bramkarzem Wojciechem Szczęsnym w składzie, wygrał na wyjeździe z Genoą 3:1.

Wiceliderem jest Lazio - 68. Rzymianie również we wtorek pokonali na wyjeździe Torino 2:1.