Matthaeus, który w latach 1990-1991 obsypywany był indywidualnymi nagrodami, m.in. został laureatem Złotej Piłki i został Piłkarzem Roku FIFA, podkreślił, że polski napastnik jest najlepszym strzelcem w każdych rozgrywkach.
"Nikt nie strzelił tylu goli w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów" – zaznaczył mistrz Europy z 1980 roku.
Lewandowski poprowadził Bayern Monachium do kolejnego tytułu mistrza kraju, zaś sam już po raz piąty został królem strzelców niemieckiej ekstraklasy. Zdobywając dwa gole przesądził też o zwycięstwie Bawarczyków w finale Pucharu Niemiec z Bayerem Leverkusen 4:2.
"Jeśli Bayern awansuje do finału Ligi Mistrzów, wówczas nie będzie alternatywy dla Lewandowskiego. Ma za sobą wyjątkowy sezon i zasłużył na miano Piłkarza Roku. Ale czy to wystarczy? Przekonamy się. Gdyby dostał Złotą Piłkę to byłby świetny znak dla Bayernu i Bundesligi. Trzymam za niego kciuki" – powiedział Matthaeus.
W tym sezonie, przerwanym na wiele tygodni ze względu na szerzący się koronawirus, reprezentant Polski zdobył 34 bramki w Bundeslidze, sześć w Pucharze Niemiec i z 11 trafieniami prowadzi w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów.
Prestiżowe europejskie rozgrywki mają zostać dokończone w sierpniu. Przed wybuchem pandemii Bayern wygrał na wyjeździe z Chelsea Londyn 3:0 w pierwszym meczu 1/8 finału. Rewanż zostanie rozegrany za miesiąc.
Od 2008 roku Złota Piłka trafia do Argentyńczyka Leo Messiego lub Portugalczyka Cristiano Ronaldo, z jednym wyjątkiem – przed dwoma laty wyróżniono Chorwata Lukę Modrica.