Szczęsny przy stracie gola nie miał większych szans. Hakan Calhanoglu trafił w słupek, a Dżeko dopadł do odbitej piłki i skierował ją do siatki.

W drugiej połowie inicjatywa należała do Juventusu, ale "Stara Dama" nie potrafiła stworzyć dogodnej okazji. Dopiero w końcówce Denzel Dumfries sfaulował we własnym polu karnym Alexa Sandro i sędzia podyktował "jedenastkę", którą wykorzystał Dybala.

Reklama

Decyzja arbitra wywołała wściekłość w szeregach Interu. Na trybuny odesłany przez arbitra został trener Simone Inzaghi.

W niedzielę zakończyła się również zwycięska seria Napoli. Po ośmiu zwycięstwach w pierwszych ośmiu meczach zespół Piotra Zielińskiego zremisował na wyjeździe z Romą 0:0. Polski pomocnik grał do 70. minuty.

Napoli w obecnych rozgrywkach straciło tylko trzy bramki. W Rzymie formacja defensywna również spisywała się bez zarzutu, ale tym razem zabrakło skuteczności w ataku.

Do końca spotkania nie dotrwali obaj trenerzy. Za niesportowe zachowanie w 82. minucie na trybuny odesłany został szkoleniowiec Romy Jose Mourinho, a w doliczonym przez sędziego czasie gry jego los podzielił Luciano Spalletti.

Napoli z dorobkiem 25 punktów prowadzi w tabeli. Tyle samo ma na koncie AC Milan, który już w sobotę wygrał na wyjeździe z Bologną 4:2. Trzeci jest Inter z siedmioma punktami straty. Czwartą Romę od czołowej dwójki dzieli dziewięć, a piątą Atalantę Bergamo, szósty Juventus i siódmą Fiorentinę dziesięć.