W przypadku ligi francuskiej pytanie brzmi jedynie, kiedy paryżanie zdobędą tytuł. Bo to, że sięgną po mistrzostwo, jest niemal pewne od wielu tygodni.

W tabeli PSG ma 77 punktów i o 15 wyprzedza Olympique Marsylia, ma również zdecydowanie lepszy bilans bramek. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek, więc sprawa wydaje się przesądzona.

Reklama

Światowe media piszą, że PSG ma teraz kilka "piłek meczowych". Pierwszą może wykorzystać już w sobotni wieczór, gdy o godz. 21 podejmie RC Lens. Gospodarzom, nazywanym "drużyną gwiazd" lub "dream teamem", wystarczy remis, a w przypadku porażki - potknięcie dzień później klubu z Marsylii w wyjazdowym spotkaniu z Reims.

Reklama

Najbliższy rywal paryżan zajmuje siódme miejsce z dorobkiem 53 pkt. Występujący w RC Przemysław Frankowski ostatnio zaliczył asystę w wygranym 2:0 meczu z Montpellier.

Mistrzostwo na osłodę niepowodzeń

Wywalczenie po raz 10. mistrzostwa Francji będzie oznaczać, że PSG wyrówna krajowy rekord. Dotychczas takim osiągnięciem mógł poszczycić się jedynie Saint-Etienne, ale czasy świetności tego klubu to dość odległa przeszłość (10 tytułów w latach 1957-81), a w tym sezonie walczy o utrzymanie w Ligue 1.

Nawet jednak triumf we francuskiej ekstraklasie raczej nie zatrze niekorzystnego wrażenia po innych niepowodzeniach PSG z tego sezonu. Lionel Messi, Neymar, Kylian Mbappe i koledzy odpadli w 1/8 finału Ligi Mistrzów (po rywalizacji z Realem Madryt), nie zdobędą również Pucharu Francji.

Reklama

Terrier blisko Mbappe

Blisko tytułu króla strzelców Ligue 1 jest Mbappe, który z 22 golami prowadzi w klasyfikacji, choć tu rywalizacja jest ciekawsza. Drugi w zestawieniu Martin Terrier z Rennes ustępuje mu tylko o dwa trafienia.

Siedem bramek w tym sezonie ligowym ma Arkadiusz Milik. Napastnik Olympique Marsylia, który pauzował miesiąc z powodu kontuzji, wrócił do gry w minioną środę, a jego zespół pokonał u siebie Nantes 3:2.

Ekipa z Marsylii jest blisko bezpośredniego awansu do Ligi Mistrzów - nad trzecim Rennes ma już sześć punktów przewagi.