35-letni gwiazdor Barcelony na łamach "SportBild" powiedział, że jest bliżej niż dalej powieszenia korków na kołku.
Bicie rekordów nie jest już moim głównym celem. Najważniejsze jest to, że mogę pomóc drużynie w odnoszeniu zwycięstw i cieszyć się grą. Sądzę, że to moje ostatnie dwa-trzy lata w futbolu. Nie zrozumcie mnie źle: nadal chcę wygrywać trofea i strzelać gole. Nie jestem już jednak tak uparty, jak kiedyś - podkreślił Lewandowski.