Skandal z udziałem prezesa Ankaragucu

Do skandalu doszło 11 grudnia, gdy po meczu ligowym Ankaragucu z Rizesporem sędzia spotkania Halil Umut Meler został pobity przez kilku mężczyzn, w tym przez ówczesnego prezesa stołecznego klubu.

Turecka Federacja Piłkarska zawiesiła rozgrywki

Reklama

Turecka Federacja Piłkarska zawiesiła na stałe Kocę, aresztowanego dzień po meczu. Natomiast klub Ankaragucu został ukarany m.in. zamknięciem stadionu na pięć meczów w roli gospodarza i grzywną w wysokości ok. 60 tysięcy euro.

Ponadto zawieszono na tydzień rozgrywki ligowe w tym kraju. Rywalizację wznowiono 19 grudnia.

Jak podała w środę turecka agencja informacyjna Anadolu, Koca, który zrezygnował już z funkcji prezesa Ankaragucu, nadal będzie zobowiązany do regularnego zgłaszania się władzom.

Poważne zarzuty ciążą na prezesie klubu

Natomiast 9 stycznia stanie przed sądem pod zarzutem zranienia funkcjonariusza publicznego, grożenia mu i naruszenia prawa dotyczącego zapobiegania przemocy w sporcie. Dwie inne osoby również usłyszały zarzuty kopnięcia sędziego.