W dobrej formie podczas wtorkowego meczu był bramkarz "Młotów" Alphonse Areola, który dwukrotnie zatrzymał szarżującego na bramkę Pascala Grossa i tylko dzięki jego interwencjom do przerwy utrzymał się bezbramkowy wynik. Łukasz Fabiański tym razem musiał obejść się smakiem i mógł tylko podziwiać świetne parady swojego kolegi z drużyny z perspektywy ławki rezerwowych.

Reklama

W 74. minucie na boisku pojawił się Jakub Moder i był blisko strzelenia bramki dla "Mew". W 86. minucie Polak miał przed sobą tylko bramkę, ale fatalnie przestrzelił. Remis pozwolił gościom na wyprzedzenie w tabeli Manchesteru United i wskoczenie na 7. miejsce w ligowej tabeli. West Ham jest szósty.