Stacje telewizyjne RTP oraz TVI odnotowują, że konflikt, w jaki popadł napastnik Portugalii ze swoim klubem Manchesterem United, zdominował niemal całkowicie przygotowania podopiecznych trenera Fernando Santosa do czwartkowego pojedynku w grupie H przeciwko Ghanie.
Dziennikarze zauważają, że pomimo deklarowania przez portugalską kadrę, że "temat Cristiano Ronaldo w Manchesterze United jest zamknięty", podczas konferencji prasowych i wywiadów z piłkarzami wciąż pojawiają się pytania w tej sprawie, a dyskusja trwa w najlepsze.
Część portugalskich komentatorów uważa, że jest to zasłona dymna, mająca "odwrócić uwagę mediów i rywali” od przygotowań drużyny Fernando Santosa do mundialu.
Dziennik "O Jogo" wskazuje, że Portugalczycy w czwartkowym meczu przeciwko Ghanie powinni wybiec na boisko w najsilniejszym ustawieniu. Wyjątkiem może być obrońca Nuno Mendes, który w ostatnich dniach trenował indywidualnie.
W ocenie dziennikarzy sportowych gazet "A Bola" i "Record" tegoroczny mundial będzie stał pod znakiem zmiany warty w portugalskiej reprezentacji. Wskazują, że mistrzostwa mogą być ostatnim dużym turniejem nie tylko dla Cristiano Ronaldo, ale również dla obrońcy Pepe i bramkarza Rui Patricio.
Radio Renascenca zastanawia się tymczasem, czy Fernando Santos postawi w spotkaniu przeciwko Ghanie na Ruiego Patricio czy raczej doświadczonego golkipera zastąpi młody bramkarz FC Porto Diogo Costa.
W rywalizacji w mundialowej grupie H Portugalia zmierzy się z Ghaną, Urugwajem oraz Koreą Południową. Selekcjonerem tej ostatniej jest były trener reprezentacji Portugalii, pochodzący z Lizbony Paulo Bento.
Autor: Marcin Zatyka