Nastroje po losowaniu są jednak optymistyczne. "Na pewno mogliśmy trafić gorzej" - powiedział wiceprezes klubu Konrad Piechocki. "Nie chcieliśmy zagrać przeciwko zespołom włoskim albo rosyjskim. Naszym zdaniem, one są najsilniejsze na tym etapie rywalizacji" - dodał.
Klub z Majorki jest do ogrania. Mimo tego, że ostatnio rzadko przegrywa. W lidze hiszpańskiej jest liderem i wygrał swoją grupę w poprzedniej fazie Ligi Mistrzów. Ale siatkarze z Bełchatowa nie mają się czego obawiać. Poza dwoma gwiazdami - a są nimi Guillermo Falasca i Stephane Antiga - rywale nie mają w zespole wybitnych graczy. Nawet budżet klubu jest podobny do mistrzów Polski - około 1,5 mln euro.
Pierwsze spotkanie nasz klub zagra 15 lutego na wyjeździe. Rewanż 21 lutego w Bełchatowie. Jeśli Skra awansuje to w drugiej rundzie spotka się ze zwycięzcą meczów DHL Ostrawa - Tours VB.
Do play off awansowały po trzy najlepsze drużyny z każdej z czterech grup. Skra była trzecia w grupie C - za Knackiem Randstadem Roeselare i Lube Banca Marche Macerata.
Program pierwszej rundy play off Ligi Mistrzów siatkarzy:
13 lutego
Lube Banca Marche Macerata - Panathinaikos Ateny (20.30)
14 lutego
Lokomotiw Biełgorod - Knack Randstad Roeselare (17.00)
DHL Ostrawa - Tours VB (17.45)
VfB Friedrichshafen - Noliko Maaseik (20.00)
Bre Banca Lamutti Cuneo - Sisley Treviso (20.30)
15 lutego
Portol Drac Palma Mallorca - BOT Skra Bełchatów (20.30)
Mecze rewanżowe: 20, 21 i 22 lutego