W liście przesłanym do PZPS Mirosław P. podkreślił, że nie czuje się winny stawianych mu zarzutów, a decyzję o ustąpieniu z funkcji podjął dla dobra dyscypliny. Mirosław P. zaznaczył, że rezygnuje, ponieważ statut związku nie przewiduje możliwości zawieszenia pełnienia funkcji prezesa. Mirosław P. był szefem związku od 2004 roku.

Reklama

W tej samej sprawie podejrzany o przyjęcie łapówki jest także były wiceprezes PZPS Artur P., który wcześniej zrezygnował ze stanowiska. Obu działaczom grozi kara do 12 lat więzienia.