W poniedziałek podopieczne trenera Jacka Nawrockiego rozpoczęły w Łodzi bezpośrednie przygotowania do meczu otwarcia i całego turnieju. Jak powiedział PAP szkoleniowiec, rozgrywane m.in. w Polsce mistrzostwa Europy dla jego drużyny mają być udanym spuentowaniem obecnego sezonu. Polki dotarły w nim do Final Six Ligi Narodów i były blisko zakwalifikowania się do igrzysk olimpijskich w Tokio.

Reklama

Mam nadzieję, że na mistrzostwach Europy pokażemy to, na co nas stać. Wiem, że oczekiwania będą olbrzymie i cały czas staram się namawiać dziewczyny, żeby podchodzić do tego spokojnie. Przestrzegam wszystkich, żebyśmy nie zwariowali, bo żeby te siatkarki wygrywały z drużynami, które są w ich zasięgu, też potrzebują spokoju – powiedział Nawrocki.

Opiekun biało-czerwonych przyznał, że jego zespół jest już prawie gotowy do występu w europejskim czempionacie. Jak ocenił, reprezentacja zrobiła postęp i zyskała stabilizację pod względem składu i stylu gry. Polki dobrze wypadły w ostatnich sparingach przed turniejem, wygrywając dwa mecze z reprezentacją Niemiec (3:2 i 5:0).

Te spotkania pokazały, że idziemy w dobrym kierunku. Że zespół łapie stabilizację, jeśli chodzi skład i podział ról. Ta drużyna cały czas idzie do przodu, choćby przez kontakt ze światową siatkówką w Lidze Narodów. Mecze z Niemkami pokazały, że jesteśmy przygotowani na tyle, na ile możemy – podsumował szkoleniowiec.

Kapitan kadry Joanna Wołosz dodała, że nastroje są bojowe i Polki czekają z niecierpliwością na mecz otwarcia. Na razie skupiliśmy się na tym, żeby zapoznać się dobrze z halą i żeby to był nasz atut. Atlas Arena jest naprawdę duża i trzeba dużo trenować, żeby złapać w niej punkty odniesienia. Od wtorku będziemy przygotowywać się taktycznie pod konkretnego przeciwnika – tłumaczyła rozgrywająca.

W poniedziałek pod wodzą Nawrockiego trenowało 12 zawodniczek. Środkowa Zuzanna Efimienko-Młotkowska i przyjmująca Natialia Mędrzyk mają dołączyć do składu we wtorek. Nawrocki zaznaczył jednak, że to nie musi być ostateczna "14", która znajdzie się w kadrze na ME.

Reklama

Polskie siatkarki czempionat Starego Kontynentu zainaugurują w piątek pojedynkiem ze Słowenią (godz. 20.30). W kolejnych spotkaniach fazy grupowej zmierzą się z Portugalią (sobota, godz. 20.30), Ukrainą (26.08, godz. 20.30), Belgią (28.08, godz. 17.30) i Włochami (29.08, godz. 20.30). Do 1/8 finału awansują po cztery najlepsze drużyny z każdej z czterech grup.

W Łodzi zostanie rozegranych w sumie 19 spotkań, w tym 15 grupowych, dwa pojedynki 1/8 finału i dwa ćwierćfinały. Oprócz Polski, gospodarzami ME będą Węgry (Budapeszt), Słowacja (Bratysława) i Turcja (Ankara), gdzie odbędzie się faza finałowa.

Mistrzostwa Europy rozpoczną potrwają do 8 września. Po raz pierwszy w historii do walki o medale staną 24 reprezentacje.