Listę z jeszcze niepełnym składem w środowy wieczór opublikowano na stronie Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Heynen chce mieć więcej czasu, by wskazać libero. Do wyboru ma stanowiącego od dawna podporę kadry na tej pozycji Pawła Zatorskiego i Damiana Wojtaszka, który od kilku lat jest numerem dwa. Decyzja ma zostać ogłoszona po zakończeniu przez biało-czerwonych występu w Lidze Narodów.
Heynen od dłuższego czasu powtarzał, że jedynym zawodnikiem pewnym miejsca w "12", która weźmie udział w turnieju olimpijskim w stolicy Japonii, jest Michał Kubiak. Osoby interesujące się siatkówką wiedziały jednak, że także kilku innych graczy mogło już wcześniej myśleć o udziale w tej imprezie, o ile na przeszkodzie nie stanęłyby kłopoty zdrowotne. Wśród nich byli: nazywany przez niektórych najlepszym siatkarzem świata Wilfredo Leon, Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek czy Fabian Drzyzga.
Najnowszą postacią w kadrze jest Semieniuk, który przebojem wdarł się do składu na igrzyska. Niespełna 25-letni przyjmujący błyszczał w ostatnim sezonie w barwach Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle, z którą m.in. triumfował w Lidze Mistrzów. Świetnie prezentował się wówczas też jego klubowy kolega występujący na tej samej pozycji Aleksander Śliwka i on również wywalczył o przepustkę do Tokio. Ten zawodnik ma jednak nieco większe doświadczenie w grze w drużynie narodowej.
Na rozegraniu Belg postawił na doświadczony duet Drzyzga-Grzegorz Łomacz. Nie tylko odpowiadał on za prowadzenie gry biało-czerwonych podczas igrzysk w Rio de Janeiro, ale także miał swój udział w wywalczeniu przez nich dwa lata później mistrzostwa świata.
Wśród środkowych Heynen nie zaskoczył. Poza weteranem Nowakowskim zdecydował się na dwóch młodszych graczy, którzy w ostatnich latach odgrywają ważną rolę w reprezentacji - Jakuba Kochanowskiego i Mateusza Bieńka.
Długo zastanawiano się, kto będzie zmiennikiem Kurka w ataku. Padło na Łukasza Kaczmarka z Zaksy, kosztem Macieja Muzaja.
Po raz trzeci w igrzyskach wezmą udział Nowakowski i Kurek. Debiut zaliczą zaś Leon, Semieniuk, Śliwka, Kaczmarek, Kochanowski i ewentualnie Wojtaszek.
Polacy do Japonii udadzą się 13 lipca. Najpierw polecą na zgrupowanie, które odbędzie się w mieście Takasaki. Heynen postanowił, że w nim weźmie udział także dwóch rezerwowych - przyjmujący Tomasz Fornal i środkowy Norbert Huber.