Polska - Iran 3:0 (25:19, 29:27, 25:17)

Polska: Bartosz Kurek, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Kamil Semeniuk, Marcin Janusz, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (libero) oraz Łukasz Kaczmarek, Grzegorz Łomacz, Tomasz Fornal

Reklama

Iran: Milad Ebadipour, Amir Toukhteh, Saber Kazemi, Amirhosejn Esfandijar, Aliasghar Mojarad, Mohammad Vadi, Mohammadreza Hazratpourtalatappeh (libero) oraz Mahdi Ghaziani, Mohammad Manavinejad

Memoriał Huberta Jerzego Wagnera to niemal ostatni sprawdzian biało-czerwonych przed rozpoczynającymi się 26 sierpnia mistrzostwami świata, rozgrywanymi w Polsce oraz Słowenii. Przed turniejem w Krakowie kadra Grbica rozegrała spotkanie towarzyskie z reprezentacją Ukrainy, które wygrała 3:2 po ciężkim boju. Po memoriale Polaków czeka jeszcze mecz z Argentyną 23 sierpnia.

Polacy lepiej rozpoczęli czwartkowe starcie i po asie serwisowym Semeniuka prowadzili 6:2. Gdy mocno ze środka zaatakował Jakub Kochanowski dystans wzrósł (11:6). Irańczycy nie zamierzali łatwo się poddać, zaczęli odrabiać straty w połowie seta i po asie serwisowym Sabera Kazemiego tracili do rywali tylko dwa punkty (11:13). Kontra w wykonaniu Amirhosejna Esfandijara wyrównała wynik (14:14). Uderzenia Bartosza Kurka oraz blok Kochanowskiego ponownie pozwoliły podopiecznym trenera Grbica odskoczyć (19:15). Ich triumf przypieczętowała zepsuta zagrywka Irańczyków (25:19).

Początek drugiej partii był wyrównany, żaden z zespołów nie był w stanie zbudować i utrzymać przewagi (11:11). Dopiero w połowie seta Polacy odskoczyli rywalom przy zagrywce Tomasza Fornala (15:11). Siatkarze z Iranu nie poddali się i doprowadzili do remisu w końcówce za sprawą bloku na Kurku (20:20), a dwa błędy Fornala i as serwisowy Kazemiego spowodowały, że objęli prowadzenie (23:20). Kontra w wykonaniu Kurka dała wyrównanie - 24:24. W grze na przewagi minimalnie lepsi okazali się biało-czerwoni dzięki skutecznemu blokowi (29:27).

W trzecim secie początkowo ponownie między drużynami toczyła się walka punkt za punkt, ale w połowie odsłony Polacy zbudowali przewagę, gdy najpierw Marcin Janusz, a następnie Fornal posłali asy serwisowe (13:9). Irańczykom brakowało argumentów, by zatrzymać rozpędzonych rywali - gdy Mateusz Bieniek wykorzystał piłkę przechodzącą jego zespół prowadził 18:12. Podopieczni trenera Grbica nie wypuścili już zwycięstwa z rąk, a ostatni punkt padł po zepsutej zagrywce ekipy z Iranu (25:17).

Po pierwszym dniu rywalizacji w Krakowie Polacy są na pierwszym miejscu. Na drugim jest Argentyna, a na trzecim Serbia.

Reklama

Memoriał Wagnera rozgrywany jest od 2003 roku. Jego celem jest uhonorowanie pamięci najwybitniejszego polskiego trenera siatkówki - Huberta Jerzego Wagnera, który doprowadził reprezentację Polski do mistrzostwa świata w 1974 roku i złotego medalu na igrzyskach olimpijskich w 1976 roku. Polacy dziewięciokrotnie triumfowali w tym turnieju.

Kraków już po raz siódmy jest jego gospodarzem. Wcześniej siatkarze rywalizowali w stolicy Małopolski w 2014, 2016, 2017, 2018, 2019 i 2021 roku. W tej ostatniej edycji najlepsi okazali się biało-czerwoni.