Memoriał Wagnera uznawany jest za największy towarzyski turniej siatkarski na świecie. Tegoroczna obsada jest interesująca. Kibice w Tauron Arenie będą mieli okazję zobaczyć brązowych medalistów ubiegłorocznych igrzysk w Tokio – Argentynę oraz liczące się ekipy Serbii i Iranu.
Zwłaszcza sobotni mecz wzbudzi zapewne sporo emocji, gdyż trener reprezentacji Polski Nikola Grbic to jeden z najlepszych zawodników w historii serbskiej siatkówki, a w latach 2015-19 pracował był selekcjonerem tej reprezentacji.
Grbic, który od kilku miesięcy prowadzi biało-czerwonych, będzie miał okazję, aby w Krakowie dokonać ostatnich szlifów podczas przygotowań do najważniejszej imprezy w tym roku, na której Polacy będą bronić złotych medali wywalczonych w 2014 i 2018 roku. Wczesniej prowadzona przez niego drużyna zajęła trzecie miejsce w Lidze Narodów, w sobotę wygrała 3:2 w Radomiu towarzyskie spotkanie z Ukrainą.
Cezary Mróz, prezes Fundacji Huberta Jerzego Wagnera podkreślił, że zainteresowanie krakowskim turniejem przerosło oczekiwania.
Zostało już niewiele biletów na sobotni mecz z Serbami. Sporo biletów sprzedaliśmy także na czwartek i piątek, hala będzie wypełniona kibicami, którzy z pewnością stworzą wspaniałe warunki do grania w siatkówkę na najwyższym poziomie – powiedział.
Syn patrona Memoriału – Grzegorz Wagner, były znakomity siatkarz przestrzega jednak przed "pompowaniem balonika".
Już awans do czwórki to już będzie OK, a każdy medal będzie sukcesem – ocenił.
Memoriał Wagnera rozgrywany jest od 2003 roku. Jego celem jest uhonorowanie pamięci najwybitniejszego polskiego trenera siatkówki - Huberta Jerzego Wagnera, który doprowadził reprezentację Polski do mistrzostwa świata w 1974 roku i złotego medalu na igrzyskach olimpijskich w 1976 roku. Polacy 9-krotnie triumfowali w tym turnieju.
Kraków już po raz siódmy będzie jego gospodarzem. Wcześniej siatkarze rywalizowali w stolicy Małopolski w 2014, 2016, 2017, 2018, 2019 i 2021 roku. W tej ostatniej edycji najlepsi okazali się Brazylijczycy.