>>>Kruczek wyśle Małysza do domu

"Po treningach w Oberstdorfie oczekiwaliśmy stabilizacji skoków Adama na poziomie tych skoków treningowych. W czasie kolejnych konkursów Turnieju widać było jednak, że do osiągnięcia pełnej stabilizacji brakuje kilku równie dobrych treningów jak w Oberstdorfie. Poza tym miejsca, jakie zajmował w zawodach, nie były satysfakcjonujące ani dla nas jako trenerów, ani dla samego zawodnika. Dlatego postanowiliśmy nie marnować czasu i wycofaliśmy Adama z ostatniego konkursu turnieju" - wyjaśnia Łukasz Kruczek.

Reklama

Małysz wrócił już do Wisły i zamierza odpocząć. A potem chce dobrze zaprezentować się w domowych konkursach w Zakopanem.

Zamiast niego w Bischofshofen wystąpią Łukasz Rutkowski i Maciej Kot.

"Potrzebuję odpoczynku, spokoju, chwili wyciszenia. Chciałbym, aby zarówno kibice jak i media zrozumiały całą sytuację i nie robiły wokół tego wielkiej sensacji. Wierzę, że podjęta decyzja jest słuszna i przyniesie oczekiwane efekty już w czasie Pucharu Świata w Zakopanem oraz najważniejszej dla mnie imprezy sezonu, czyli mistrzostw świata w Libercu" - mówi Małysz.

>>>Małysz nie róbcie z tego sensacji