Goście kontrolowali przebieg spotkania, a każdą z tercji wygrali w stosunku 2:1. Po dwa gole dla Red Wings uzyskali: Marian Hossa (w 37. i 40. minucie) i Johan Franzen (12. i 20.), który odnotował również jedną asystę. W trzeciej tercji na listę strzelców wpisali się jeszcze Mikael Samuelsson (43.) oraz Henrik Zetterberg (58.), kierując krążek do pustej bramki rywali. Chris Osgood powstrzymał 25 ataków Ducks, a pokonali go: dwukrotnie Corey Perry (1. i 22.) i raz Scott Niedermayer (51.). Piąty mecz tych zespołów zaplanowano na niedzielę w Detroit, a szóste odbędzie się we wtorek w Anaheim.

Reklama

Zażarta walka trwa także w drugim półfinale Konferencji Zachodniej po czterech spotkaniach jest remis 2:2. Jednak tutaj z opresji wyszli gospodarze - Chicago Blackhawks, którzy pokonali 2:1 Vancouver Canucks. Decydującego gola, po dwóch minutach i 52 sekundach dogrywki, zdobył Andrew Ladd. W trzeciej tercji zawodnik ten był autorem asysty przy bramce Martina Havlata (48.) na 1:1, natomiast wcześniej - w drugiej - prowadzenie drużynie Ducks zapewnił Darcy Hordichuk (29.). W bramce Canucks Roberto Luongo powstrzymał 26 ataków rywali,

natomiast Nikołaj Chabibulin udanie interweniował 14 razy. Piąty mecz zaplanowano na sobotę w Vancouver.