Policja zatrzymała Olliego w Lapinlahti z powodu poważnego przekroczenia szybkości. Skoczek jechał 141 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie ograniczenie wynosiło 80 kilometrów na godzinę. Kiedy funkcjonariusze kazali mu dmuchnąć w alkomat, okazało się, że ma 0,67 promila we krwi.
W lutym w Oberstdorfie Olli pojawił się w hotelu w dniu konkursu w południe po nocy spędzonej z prostytutkami. W kilka godzin później skoczył na odległość 206,5 metra. Po zakończeniu mistrzostw fińska federacja narciarska oficjalnie wykluczyła go z reprezentacji do końca sezonu po tym jak w fińskiej telewizji obraził trenera Janne Marvaila.
"Olli potwierdził, że lubi alkohol i wyraźnie idzie w ślady naszego słynnego <pijącego skoczka> Matti Nykanena" - napisał dziennik "Ilta-Sanomat".