Gdyby sędziowie pozwolili na skoki kwalifikacyjne, nie dałoby się przygotować skoczni na czas zawodów. Na razie trzeba czekać i mieć nadzieję, że cieplej nie będzie. Godzina rozpoczęcia konkursu (13:45) pozostaje wciąż niezmieniona.
W tej sytuacji - podobnie jak w sobotę - w pierwszej serii wystartuje 59 zawodników, a wśród nich czterech Polaków: Adam Małysz, Piotr Żyła, Stefan Hula i Kamil Stoch.