"Dziś Adam Małysz miał zrobiony rezonas magnetyczny oraz USG. Badania nie wykazały żadnego istotnego uszkodzenia, jednak zupełnie dobrze nie jest, bowiem pojawił się wysięk. Moim zdaniem to wynik przeciążenia lub mikrourazów, a nie jakiegoś poważnego, który zmuszałby nas do unieruchomienia kończyny czy też co gorsza zabiegu. Wystarczy odpoczynek i zabiegi rehabilitacyjne" - ocenił doktor Winiarski.

Reklama

Jak poinformował PAP współpracujący z kadrą skoczków fizjoterapeuta Rafał Kot, wykonano magnetronic, laser i zabiegi chłodzące. "Zastosowaliśmy także kinesiology taping czyli wykorzystaliśmy sensoryczne oddziaływanie specjalistycznych plastrów, co jak wiadomo jest pomocne w terapii bólu, korekcji układu powięziowego i usprawnianiu czynności ruchowych" - wyjaśnił.

Małysz będzie kontynuował zabiegi rehabilitacyjne w Wiśle przynajmniej do poniedziałku. "Jeżeli objawy ustąpią, nie widzę konieczności dłuższej przerwy. Natomiast jeśli się utrzymają, to umówiliśmy się z Adamem na kontrolne badania i wtedy zapadnie decyzja co dalej" - zaznaczył Winiarski.