W Finlandii można zarobić sporo punktów. Trzy starty w Kuusamo składają się na minicykl Ruka Triple. Łącznie do zdobycia jest aż 350 punktów, po 50 za zwycięstwo w każdej z konkurencji i 200 za triumf w całej imprezie.
Kowalczyk w ubiegłym roku zajęła drugie miejsce za Marit Bjoergen, ale być może pokonałaby Norweżkę, gdyby nie dyskwalifikacja w półfinale otwierającego zmagania sprintu. W biegu na 5km stylem klasycznym była druga, w biegu pościgowym na 10 km łyżwą uplasowała się na trzecim miejscu.
W tym sezonie w programie zawodów zaszły małe zmiany - bieg na 5 km będzie rozegrany łyżwą, a kończący pościgowy na 10 km klasykiem. Dla Kowalczyk to dobrze, bo lepiej czuje się w stylu klasycznym. Jest więc szansa, że tym razem to Bjoergen zobaczy plecy Justyny. Tym bardziej, że nasza zawodniczka czuje się coraz lepiej i do Finlandii pojechała z chęcią zrewanżowania się Norweżce.