Oen, mistrz świata na 100 metrów stylem klasycznym, zmarł nagle 30 kwietnia pod prysznicem po grze w golfa podczas zgrupowania reprezentacji w Flagstaff w USA. We wtorek norweska federacja narciarska zasugerowała biegaczom i biegaczkom narciarskim kompleksowe badania serca wzorem norweskich piłkarzy, którzy mają obowiązek badań tego typu przynajmniej raz podczas swojej kariery.

Reklama

Jestem zdrowa, a w mojej rodzinie nikt nigdy nie miał schorzeń ani wady serca, więc nie jestem obciążona genetycznie i nie widzę potrzeby robić szczegółowych badań - powiedziała narciarka, przyznając że dokładniej zbadano u niej serce tylko dwa razy, w 2003 i 2006 roku po przejściu grypy.

Po infekcjach wirusowych zawsze istnieje możliwość komplikacji, lecz regularne badania i tak, jak podkreślają lekarze, nie zawsze są w stanie wykryć nieprawidłowości. Bardziej niebezpieczny w moim przypadku jest trening na nartorolkach, ponieważ może mnie potrącić samochód. O moje serce jestem spokojna - zapewniła.

Mistrzyni świata na 30 kilometrów stylem dowolnym Therese Johaug stwierdziła z kolei, że nie zamierza badać swojego serca, gdyż obawia się wyniku. Nie chcę nawet pomyśleć o sytuacji, gdyby wykryto u mnie jakąś wadę i musiałabym zakończyć karierę. Wolę nie wiedzieć - powiedziała.