Zdjęcia na których Bjoergen i Johaug padają sobie w ramiona po przekroczeniu mety biegu wykorzystano do reklamowania strony z treściami pornograficznymi.
Internauci połknęli haczyk i klikali jak szaleni. Właściciel strony zrobił złoty interes, ale to za chwilę może się zmienić. W Norwegii wybuchł skandal, który w tamtejszych mediach opisywany jest jako pornoafera.
Zdjęcia wykorzystano bez wiedzy obu zawodniczek oraz pozwolenia ich właściciela. Teraz zarówno Norweska Federacja Narciarska jaki agencja fotograficzna do której należą fotki chcą pozwać właściciela strony.