Trasa wiodła przez las. W pewnym momencie przede mną pojawiło się nieoczekiwanie jakieś zwierzątko. Nie byłem w stanie wyhamować. Upadłem, a efekt jest widoczny - powiedział Bjoerndalen w wywiadzie dla stacji TV2.
Po zakończeniu sezonu Norweg zapowiedział start w igrzyskach olimpijskich w 2018 roku w PyoengChang, chociaż wielokrotnie nosił się z zamiarem wzięcia rozbratu z biathlonem.
W tym roku kończę karierę. Mam poczucie, że to jest odpowiedni moment. Ale kiedy coś się kończy, pojawia się w życiu wiele nowych sytuacji. Jeśli nie będę zadowolony, może znów zacznę biegać - powiedział w jednym z wywiadów. Zmienił jednak decyzję, ku radości kibiców i dziennikarzy.
42-letni Bjoerndalen, który uprawia biathlon od 1983 roku, związany jest uczuciowo z białoruską biathlonistką, trzykrotną złotą medalistką igrzysk w Soczi Darią Domraczewą. Para spodziewa się potomka.
Norweg zdobył dotychczas osiem tytułów mistrza olimpijskiego, 20 tytułów (44 medale) mistrza świata oraz sześć razy wygrał Puchar Świata. Dziewiętnastokrotnie otrzymał małą Kryształową Kulę za zwycięstwo w poszczególnych klasyfikacjach. Do niego należy rekord liczby zwycięstw w zawodach cyklu – wygrał je jak dotąd 95 razy (pierwszy raz mając 21 lat 11 miesięcy i 15 dni) – 94 zwycięstwa w biathlonie plus jedno pucharowe zwycięstwo w biegach narciarskich.