Zwyciężył piąty po pierwszej serii Niemiec Andreas Wellinger. Drugie miejsce zajął Norweg Johann Andre Forfang, a trzecie jego rodak Robert Johansson, który awansował z 10. pozycji na półmetku.
Po pierwszej serii prowadził Stefan Hula, który uzyskał 111 m, ale w drugiej - w dobrych warunkach - skoczył 5,5 m krócej, co było 11. wynikiem. Wystarczyło to do zajęcia piątej pozycji.
Stoch - przy nieco mniej sprzyjającym wietrze - w finale także osiągnął 105,5 m i z szóstą notą w serii łącznie był o 0,4 pkt gorszy od Norwega Roberta Johanssona, który podobnie jak Wellinger poszybował na odległość 113,5 m. Wygrana Niemca była bezapelacyjna, drugiego Norwega Daniela Andre Forfanga aż o 8,4 pkt.
Metr odległości na obiekcie normalnym oznacza dwa punkty do oceny sędziowskiej.
Na 19. pozycji uplasował się Maciej Kot, a Dawid Kubacki nie zakwalifikował się do finału i zajął 35. lokatę.
Konkurs trwał prawie trzy godziny, został rozegrany w bardzo trudnych warunkach wietrznych. Niektórzy zawodnicy kilkakrotnie musieli usiąść na belce, by oddać skok.
W sobotę 17 lutego zawodnicy będą rywalizować na dużym obiekcie, a dwa dni później na nim odbędzie się konkurs drużynowy.