W piątkowych półfinałach JKH GKS Jastrzębie pokonał Podhale Nowy Targ 3:1, a Re-Plast Unia Oświęcim po rzutach karnych wygrała z mistrzem kraju GKS Tychy 3:2.

Brak gospodarzy w wielkim finale był przykrą niespodzianką. Tyszanie są liderem ekstraligi, w tym sezonie zdobyli już Superpuchar Polski, pokonując na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie 6:1. Chcieli zdobyć Puchar Polski po raz dziewiąty.

Reklama

W turnieju finałowym PGE Pucharu Polski wystąpiły cztery najlepsze drużyny ekstraligi po zakończeniu drugiej rundy rozgrywek.

Liczni kibice obu zespołów, zajmujący przeciwległe strony widowni, dawali z siebie wszystko, by wygrać dopingową rywalizację. Na lodowisku od początku trwałą twarda, szybka walka.

Reklama

Pierwsze minuty należały do hokeistów Unii, którzy wypracowali więcej dobrych sytuacji podbramkowych. Potem gorąco bywało także pod drugą bramką. Pierwsza tercja nie przyniosła goli. W drugiej oświęcimianie nie wykorzystali gry pięciu na trzech przez 77 sekund, potem z kolei sytuację sam na sam z ich bramkarzem zmarnował Martin Kasperlik. W efekcie po 40. minutach nadał było 0:0.

43 sekundy po wznowieniu gry prowadzenie jastrzębianom dał Artiom Jossafow. Unia z animuszem ruszyła do natarcia, by odrobić stratę i bramkarz JKH Ondrej Raszka miał co robić. Skuteczniejsi okazali się jastrzębianie. W przedostatniej minucie Martin Kasperlik zamienił szybką kontrę na drugą bramkę i rozstrzygnął losy rywalizacji.

Hokeiści o Puchar Polski zagrali po raz 22. Rywalizację zainaugurowano w 1969 roku. Później odbyła się jeszcze jedna edycja. Zmagania wznowiono dopiero w 2000 r. Od 2013 toczy się według obecnej formuły, czyli turnieju z udziałem czterech zespołów. Dokładnie rok temu, także w Tychach, jastrzębianie zdobyli puchar po finałowej wygranej z Podhalem 4:0.

Reklama

JKH GKS Jastrzębie - Re-Plast Unia Oświęcim 2:0 (0:0, 0:0, 2:0).

Bramki: 1:0 Artiom Jossafow (41), 2:0 Martin Kasperlik (59).

Kary: JKH GKS – 12 minut; Re-Plast Unia – 6 minut.

Widzów: 2 tys.