20-letni Norweg wylądował na 150 metrze. Jest to nieoficjalny rekord Wielkiej Krokwi. Podczas treningów nie ma bowiem sędziów.
Dlatego rekord skoczni w Zakopanem wciąż należy do Japończyk Yukiya Sato, który rok temu podczas konkursu Pucharu Świata skoczył 147 metrów.