Sikora mógł zostać liderem klasyfikacji generalnej, bo w zawodach nie brali udziału Norwegowie - Emil Hegle Svendsen i Ole Einar Bjoerndalen. Wystarczyło zająć tylko miejsce na podium w biegu sprinterskim na 10 km.

Niestety, Polak zawalił strzelanie. W pozycji "stojąc" czwarty strzał Sikory minął tarczę. Ostatecznie Polak ukończył zawody na 8. pozycji.

Wygrał Lars Berger z Norwegii, a Sikorze na osłodę pozostał fakt, że został liderem klasyfikacji Pucharu Świata w sprincie - czytamy w onet.pl.



Reklama