Stoch po pierwszej serii zajmował dziewiąte miejsce. Poszybował w niej na 99,5 m. W finale ponownie wypadł bardzo dobrze, lądując na 100,5 m. To dało mu fantastyczne czwarte miejsce.
>>> Przeczytaj relację z zawodów w Libercu
"Szczerze mówiąc, może się tego nie spodziewałem, ale wierzyłem w siebie i czekałem, kiedy te skoki zaczną wychodzić" - powiedział Stoch.
>>>Tak Stoch pofrunął za pierwszym razem
>>>Zobacz drugi skok Kamila Stocha
Tytuł mistrza świata w skokach narciarskich na średniej skoczni w czeskim Libercu wywalczył Austriak Wolfgang Loitzl. Adam Małysz zakończył zawody na dwudziestej drugiej pozycji.