Numer jeden w rankingu światowym ATP, Hiszpan Rafael Nadal i czołowy zawodnik francuski Jo-Wilfried Tsonga już wcześniej narzekali, że sezon jest za długi.

Asssociation of Tennis Professionals (ATP) ma pracować nad kalendarzami na 2012 i 2013 roku podczas serii listopadowych posiedzeń zarządu w Londynie, w czasie World Tour Finals. Rządząca tenisem ATP oznajmiła, że rozpatrzy "znaczące sposoby" zmniejszenia liczby turniejów.

Reklama

"Cztery tygodnie przerwy to za mało. Sześć tygodni byłoby lepiej. Już obecnie możemy zrobić sobie dwa tygodnie przerwy w treningach" - powiedział Federer.

Wielu czołowych tenisistów poparło apel o reorganizację przeładowanego kalendarza. Wśród nich jest też numer dwa na liście ATP Novak Djokovic, który wraz z Nadalem zasiada w Radzie Zawodników ATP.

Federer przypomniał, że zmiany są w "najlepszym interesie" samych organizatorów turniejów, które mają gorszą obsadę ze względu na liczne absencje zawodników, szczególnie pod koniec sezonu.