Kubot, który do turnieju głównego przebił się przez trzy rundy eliminacji, w poniedziałek rozpoczął pojedynek z Francuzem Arnaudem Clementem. Jednak przy stanie 5:4 i 15-15 przy podaniu Polaka tenisiści musieli udać się do szatni. Ponieważ przez kilka godzin opady nie ustępowały odwołano wszystkie zaplanowane na popołudnie przerwane mecze.

Reklama

Obaj zawodnicy ponownie wyjdą na kort numer 15 we wtorek wczesnym popołudniem, po Rosjance Wierze Duszewinie i Włoszce Robercie Vinci (rozpoczną o godz. 13.00 czasu polskiego), oczywiście jeśli pozwoli na to pogoda. Prognozy meteorologów na drugi dzień londyńskiej imprezy również przewidują deszcz, choć o mniejsze intensywności, niż w poniedziałek.

Jako piąty i zarazem ostatni mecz na korcie numer cztery wyznaczono spotkanie rozstawionej z numerem 1. Agnieszki Radwańskiej. Rywalką Polki będzie Białorusinka Olga Goworcowa, jednak jest duże prawdopodobieństwo, że wyjdą do gry dopiero w środę.

Pewne jest, że - niezależnie od przychylności aury - toczyć bez przeszkód będzie się rywalizacja na Korcie Centralnym posiadającym rozsuwany dach. O godzinie 13.00 (14.00 czasu polskiego) zagrają na nim broniąca tytułu Amerykanka Serena Williams (nr 7.) z Francuzką Aravane Rezai.

Po nich zagrają jeszcze Szwajcar Roger Federer (nr 3.) z Michaiłem Kukuszkinem z Kazachstanu, a na koniec Francuz Jeremy Chardy z Serbem Novakiem Djokovicem (2.).