Pierwszy pojedynek 24-letniej Polki z osiem lat starszą Australijką, obecnie 16. zawodniczką światowego rankingu, był wyrównany. Silniejsza fizycznie Stosur na początku spotkania imponowała serwisem i nie oddawała punktów Linette, którą przełamała w czwartym gemie i prowadziła 3:1.
Poznanianka szybko jednak odrobiła straty i dalej do stanu 5:5 mecz toczył się zgodnie z regułą własnego podania, choć w 10. gemie Polka obroniła dwa setbole. W podobnej sytuacji znalazła się w 12. gemie, ale wtedy partię zakończył jej nieudany skrót. 7:5 dla Stosur.
W drugim secie Stosur, triumfatorka US Open sprzed pięciu lat i półfinalista tegorocznego French Open, także zanotowała przełamanie na 3:1, ale tym razem ta przewaga wystarczyła jej, by kontrolować spotkanie. Po chwili zrobiło się 4:1, w kolejnym gemie Linette miała szansę na "breaka", ale jej nie wykorzystała. Skończyło się 6:3, przy drugiej piłce meczowej.
Gdy Polka mocniej nacisnęła Australijkę ta sięgała po swoją mocną broń - serwis. Choć popełniła sześć podwójnych błędów, przy trzech Linette, to jednak popisała się czterema asami, a wiele jej podań przynosiło punkt po słabszym returnie Polki.
Linette po raz drugi znalazła się w głównej drabince imprezy na londyńskiej trawie i podobnie jak przed rokiem odpadła w 1. rundzie. Wcześniej trzy razy nie przebrnęła eliminacji.
Wynik meczu 1. rundy:
Magda Linette (Polska) - Samantha Stosur (Australia, 14) 5:7, 3:6.