W niedzielnym wywiadzie radiowym McEnroe stwierdził, że Williams jest najlepszą tenisistką w historii, ale nie zgodził się, by umiejscowić ją w gronie najlepszych, jeśli bierze się pod uwagę zarówno kobiety, jak i mężczyzn.
Gdyby grała w męskim tourze, to znajdowałaby się ok. 700. miejsca w rankingu światowym. To nie znaczy, że nie uważam jej za niesamowitą tenisistkę, bo uważam. Pewnego dnia mogłaby pokonać jakiś zawodników... ale gdyby grała w ATP Tour, to byłaby zupełnie inna historia - ocenił zwycięzca siedmiu turniejów wielkoszlemowych, który jest w trakcie promocji swojej nowej książki.
Nie musiał długo czekać na reakcję prawie 36-letniej Amerykanki, która z powodu ciąży obecnie zawiesiła karierę. Była liderka światowego rankingu odpowiedziała mu za pośrednictwem Twittera.
Drogi Johnie, uwielbiam cię i podziwiam, ale proszę, proszę trzymaj się z dala ode mnie w swoich komentarzach, które nie są oparte na faktach. Nigdy nie grałam z kimś z takim rankingiem i nie mam na takie rzeczy czasu. Szanuj mnie i moją prywatność w czasie, gdy spodziewam się dziecka. Dobrego dnia, proszę pana - skwitowała.
Nikt w liczonej od 1968 roku Open Erze nie może pochwalić się tak jak ona 23 wielkoszlemowymi triumfami w grze pojedynczej. Najlepszy wśród mężczyzn Szwajcar Roger Federer ma ich na koncie 18. W klasyfikacji wszech czasów Amerykankę wyprzedza tylko Australijka Margaret Court z 24 tytułami.