Jak podają media, to Lendl zdecydował o rozstaniu z 22-letnim Zverevem. Nastąpiło to tuż po tym, jak Niemiec skrytykował swojego byłego już szkoleniowca.

Reklama

Nasz trening trwał dwie godziny, a on opowiadał o swoim psie lub o tym, jak grał w golfa. Powinien więcej z siebie dać - zaznaczył podczas trwającej obecnie w Hamburgu imprezy ATP reprezentant gospodarzy.

Zverev ma na koncie 11 zwycięstw w turniejach cyklu. Pod wodzą Lendla triumfował w listopadzie w kończącej sezon imprezie masters - ATP Finals. W tym sezonie cieszył się z sukcesu raz - w maju wygrał imprezę w Genewie. Jego główny trener nie towarzyszył mu jednak przez cały okres gry na kortach ziemnych.

59-letni Lendl to jeden z najbardziej utytułowanych graczy w historii tenisa. Był liderem światowego rankingu, a w jego dorobku są m.in. po trzy zwycięstwa we French Open (1984, 1986, 1987) i US Open (1985, 1986, 1987) oraz dwa triumfy w Australian Open (1989, 1990). Dwukrotnie był też w finale Wimbledonu.

Wcześniej Czech z amerykańskim obywatelstwem w dwóch odrębnych okresach prowadził Andy'ego Murraya. Brytyjczyk pod jego okiem wywalczył trzy tytuły wielkoszlemowe (US Open 2012, Wimbledon 2013 i 2016) oraz dwa złote medale olimpijskie (Londyn 2012, Rio de Janeiro 2016).