We wcześniejszym sobotnim singlu Magdalena Fręch pokonała Laurę Pigossi 4:6, 6:3, 7:6 (7-4).
Kawa przyjechała do Bytomia w minioną niedzielę, tak jak reszta ekipy. Tyle, że trzy dni przesiedziała w hotelowym pokoju, a treningi wznowiła dopiero w środę.
W sobotę zastąpiła na korcie Urszulę Radwańską. Tak zdecydował kapitan polskiej reprezentacji Dawid Celt.
Pojedynek trwał półtorej godziny. Więcej emocji było w drugim secie. Polka prowadziła 4:2 i 5:4, w końcówce obroniła pierwszą piłkę meczową, ale przy kolejnej Brazylijka mogła triumfalnie podnieść ręce.
W deblowym starciu Urszula Radwańska i Paula Kania-Choduń zagrają z parą Gabriela Se i Luisa Stefani.
Stawką rywalizacji w bytomskiej hali jest awans do przyszłorocznych baraży o prawo gry w finałowym turnieju Billie Jean King Cup (dawniej Puchar Federacji).