Salamon opuścił zgrupowanie i wyjechał do Włoch na konsultację medyczną uszkodzonego mięśnia przywodziciela. W przypadku Krzyśka Piątka trwa walka z czasem. Sam zawodnik jest zdeterminowany, aby móc zagrać w meczu ze Szwecją - stwierdził rzecznik.
Dodał, że badanie USG potwierdziło naderwanie mięśnia dwugłowego uda u Milika.
Uraz wyklucza występ Arka w meczu ze Szwecją. Zawodnik pozostanie na zgrupowaniu i będzie poddany zabiegom rehabilitacyjnym. Przerwa w grze potrwa ok. dwóch tygodni - wyjaśnił Kwiatkowski.
Cała trójka piłkarzy zagrała w czwartkowym wyjazdowym, towarzyskim spotkaniu ze Szkocją. Salamon i Milik zeszli z boiska odpowiednio w 44. i 27, minucie. Piątek uratował Polakom remis w Glasgow, skutecznie egzekwując rzut karny w doliczonym czasie.