Rozstawiony z "szóstką" były lider światowego rankingu pokonał pewnie w ćwierćfinale Włocha Lorenzo Musettiego 6:0, 6:3 i po raz ósmy awansował do półfinału tych zawodów. W finale był siedmiokrotnie, a sześć razy zwyciężył, w tym ostatniej edycji przed rokiem.
Tsitsipasowi dotychczas w Bercy nie wiodło się najlepiej i po wygranej z Amerykaninem Tommym Paulem 6:2, 6:4 po raz pierwszy zameldował się w półfinale.
Wcześniej awans do "czwórki" wywalczył 19-letni Rune, który w piątek okazał się lepszy od Carlosa Alcaraza. Hiszpański lider rankingu światowego po przegraniu pierwszej partii 3:6 i przy stanie 1-3 w tie-breaku drugiego seta skreczował z powodu kontuzji mięśni brzucha.
Rywalem Duńczyka będzie w sobotę Auger-Aliassime. 22-latek z Montrealu w ćwierćfinale nie dał szans Amerykaninowi Francesowi Tiafoe, wygrywając 6:1, 6:4. To jego 16. z rzędu zwycięstwo, a "po drodze" triumfował w turniejach we Florencji, Antwerpii i Bazylei. Czwarty tegoroczny tytuł wywalczył wiosną w Rotterdamie, również w hali.
Z Rune rywalizowali w przedostatni dzień października w finale w Bazylei i Auger-Aliassime zwyciężył 6:3, 7:5. Niezależnie od końcowych rozstrzygnięć Kanadyjczyk w poniedziałek będzie szósty w światowym rankingu. Wcześniej żaden jego rodak nie był tak wysoko.