Świątek, choć po odpadnięciu w 1/8 finału w Melbourne straciła 540 punktów, w poniedziałek rozpoczęła 44. tydzień na czele zestawienia. Jest liderką nieprzerwanie od 4 kwietnia ubiegłego roku, gdy Australijka Ashleigh Barty postanowiła zakończyć karierę.

Reklama

Nową wiceliderką po pierwszym wielkoszlemowym triumfie jest Sabalenka, która wyprzedziła Tunezyjkę Ona Jabeur, Amerykankę Jessicę Pegulę i Francuzkę Caroline Garcię. Do Polki Białorusinka traci jednak wciąż 4385 punktów.

Aż o 15 pozycji, na najwyższą w karierze 10. lokatę, przesunęła się Jelena Rybakina z Kazachstanu, finalistka pierwszej tegorocznej lewy Wielkiego Szlema.

Linette, która docierając do półfinału osiągnęła w Melbourne życiowy sukces, awansowała o 23 miejsca i jest obecnie 22. tenisistką globu.

Tylko trzy zawodniczki w czołowej setce odnotowały większy awans, m.in. ćwierćfinalistka Australian Open Chorwatka Donna Vekic z 64. przeskoczyła na 33. pozycję.

Magdalena Fręch zajmuje 101. miejsce, duży spadek był udziałem Mai Chwalińskiej, która ze 159. miejsca przesunęła się na 205., Katarzyna Kawa jest 231., natomiast Weronika Falkowska - 250.

Czołówka rankingu tenisistek WTA Tour - stan na 30 stycznia:
1. (1) Iga Świątek (Polska) 10485 pkt
2. (5) Aryna Sabalenka (Białoruś) 6100
3. (2) Ons Jabeur (Tunezja) 5210
4. (3) Jessica Pegula (USA) 5000
5. (4) Caroline Garcia (Francja) 4645
6. (7) Cori Gauff (USA) 3992
7. (6) Maria Sakkari (Grecja) 3811
8. (8) Daria Kasatkina (Rosja) 3380
9. (10) Belinda Bencic (Szwajcaria) 2905
10. (25) Jelena Rybakina (Kazachstan) 2815
...
22. (45) Magda Linette (Polska) 1770
101.(102) Magdalena Fręch (Polska) 623
205.(159) Maja Chwalińska (Polska) 325
231.(242) Katarzyna Kawa (Polska) 283
250.(243) Weronika Falkowska (Polska) 259