Świątek trzeci raz zdarzyło się przegrać w finale - wcześniej w 2019 roku w Lugano i w ubiegłym roku w Ostrawie. W Czechach podopieczną trenera Tomasza Wiktorowskiego także pokonała Krejcikova. Polka górą była w ich dwóch innych konfrontacjach.
W ostatnim czasie Świątek prezentowała się rewelacyjnie. W ubiegłym tygodniu demolowała rywalki w drodze do tytułu w Dausze i także w Dubaju nie miała większych problemów z awansem do kolejnych rund. Na Krejcikovą sposobu nie potrafiła jednak znaleźć.
Czeszka zaczęła mecz od przełamania Świątek
Czeszka świetnie zaczęła mecz, bo od przełamania Świątek. Polka doprowadziła do remisu 3:3 i od tego momentu nastąpił festiwal przełamań. Pierwsza swoje podanie zdołała utrzymać Krejcikova, co dało jej wygraną 6:4 w pierwszym secie.
W drugiej partii początkowo ton nadawała Świątek. Pewnie wygrywała gemy serwisowe, a w drugim i czwartym blisko było przełamania rywalki. W obu zmarnowała po dwa break pointy i jakby uszło z niej powietrze.
Od stanu 2:2 Krejcikova wygrała jeszcze cztery kolejne gemy i po 91 minutach cieszyła się ze zwycięstwa.
27-latka z Brna, jedna z najlepszych deblistek ostatnich lat, do finału w Zjednoczonych Emiratach Arabskich dotarła po raz drugi - w 2021 roku przegrała w nim z Hiszpanką Garbine Muguruzą.
Krejcikova pokonała trzy czołowe zawodniczki WTA
Tym razem w Dubaju Krejcikova pokonała trzy czołowe zawodniczki z listy WTA. W ćwierćfinale za jej sprawą pierwszej porażki w sezonie doznała zwyciężczyni Australian Open Białorusinka Aryna Sabalenka. W półfinale Czeszka wyeliminowała Amerykankę Jessicę Pegulę.
To piąty przypadek, kiedy w jednym turnieju ktoś wygrywa z trzema najlepszymi tenisistkami w rankingu. Wcześniej dokonały tego Niemka Steffi Graf (French Open 1999), Amerykanka Serena Williams (Miami 2002), jej siostra Venus (WTA Finals 2008) i Sabalenka (WTA Finals 2022).
Największym sukcesem w singlowej karierze Czeszki pozostaje triumf w wielkoszlemowym French Open w Paryżu w 2021 roku.
W poniedziałkowym notowaniu rankingu Świątek nadal będzie prowadziła z olbrzymią przewagą. Krejcikova przesunie się z 30. na 16. pozycję.
Wynik finału:
Barbora Krejcikova (Czechy) - Iga Świątek (Polska, 1) 6:4, 6:2.