Zajmująca 106. lokatę w światowym rankingu Polka odpadła w ostatniej rundzie eliminacji, ale zajęła jedno z miejsc zwolnionych przez tenisistki, które wycofały się w ostatniej chwili. W pierwszej rundzie trafiła na 78. na liście WTA Zanevską i po prawie dwuipółgodzinnej batalii zameldowała się w kolejnym etapie.

Reklama

Następną rywalką pochodzącej z Łodzi 25-latki będzie czwarta w klasyfikacji tenisistek i z takim numerem rozstawiona w Kalifornii Ons Jabeur. Będzie to pierwszy oficjalny mecz Tunezyjki po prawie dwumiesięcznej przerwie z powodu kłopotów zdrowotnych i zabiegu, jakiemu się poddała się po odpadnięciu w 2. rundzie wielkoszlemowego z Australian Open. Będzie to pierwszy pojedynek tych zawodniczek.

W nocy czasu polskiego pierwszą przeciwniczkę poznała najwyżej rozstawiona Iga Świątek. Broniąca tytułu liderka światowego rankingu zagra z 56. w tym zestawieniu Claire Liu. 22-letnia Amerykanka na otwarcie pokonała Słowaczkę Annę-Karolinę Schmiedlovą 7:6 (7-5), 6:3.

Z Liu 21-letnia raszynianka zmierzyła się już w kwalifikacjach imprezy WTA w Adelajdzie w 2019 roku i wygrała w trzech setach.

Z kolei grająca w Indian Wells z "20" Magda Linette w sobotę o awans do 1/16 finału powalczy z Brytyjką Emmą Raducanu, która w 2021 roku niespodziewanie wygrała wielkoszlemowy US Open, ale obecnie w światowym rankingu zajmuje dopiero 77. miejsce. Polka przegrała z nią w ubiegłym roku w ćwierćfinale w turnieju w Seulu.

Zarówno Świątek, jak i Linette, które mogą się spotkać w 4. rundzie (1/8 finału), oraz pozostałe 30 najwyżej rozstawionych tenisistek w 1. rundzie miały tzw. wolny los.

Wynik meczu 1. rundy singla kobiet:
Magdalena Fręch (Polska) - Maryna Zanevska (Belgia) 4:6, 6:4, 6:2