Świątek była zdecydowaną faworytką. Sobotni finał French Open był jej trzecim pojedynkiem z Włoszką o polskich korzeniach (mama Paolini jest Polką). Zarówno w 2018 roku w turnieju WTA w Pradze, jak i cztery lata później w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open w Nowym Jorku górą była aktualna liderka światowego rankingu.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu