Dzień wcześniej Norwegia przegrała z Czechami 1:2 i tym samym żegna się już z turniejem. Polska z Czechami zmierzy się w środę.
Końcówka należała do Świątek i Zielińskiego
W pierwszym secie gry mikstowej w Sydney inicjatywa należała do Polaków, ale w drugim zdecydowanie lepiej radzili sobie Skandynawowie. Również w super tie-breaku długo mieli przewagę.
Świątek i Zieliński na pierwsze prowadzenie wyszli w nim dopiero przy stanie 6:5, ale trzy kolejne punkty zdobyli Norwegowie. Zamknąć spotkania jednak nie zdołali. Ruud serwował przy prowadzeniu 8:7, a dwa punkty przy jego podaniu zdobyli Polacy, którzy następnie wykorzystali pierwszą piłkę meczową.
Świątek zrobiła swoje, Hurkacz nie dał rady
Rywalizacja zaczęła się od wygranej Świątek z Malene Helgoe 6:1, 6:0. Wiceliderka światowego rankingu nie miała większych problemów z pokonaniem Norweżki, która na liście WTA jest dopiero 404. Spotkanie trwało zaledwie 62 minuty.
Stan meczu wyrównał Ruud, który pokonał Huberta Hurkacza 7:5, 6:3.
Kadrę biało-czerwonych uzupełniają: Kamil Majchrzak, Maja Chwalińska i Alicja Rosolska. Kapitanem jest Mateusz Terczyński, na co dzień członek sztabu trenerskiego Hurkacza.
United Cup jest sprawdzianem przed Australian Open
W Sydney i Perth do rywalizacji przystąpiło 18 drużyn, podzielonych na sześć grup po trzy zespoły. Zwycięzcy grup awansują do ćwierćfinałów, podobnie jak po jednej najlepszej drużynie z drugich miejsc w obu miastach.
United Cup jest sprawdzianem przed wielkoszlemowym Australian Open, który rozpocznie się 12 stycznia. Do zdobycia będzie maksymalnie po 500 punktów do rankingów ATP i WTA, a pula nagród wynosi 10 milionów dolarów.
Polska - Norwegia 2:1
Iga Świątek - Malene Helgoe 6:1, 6:0
Hubert Hurkacz - Casper Ruud 5:7, 3:6
Iga Świątek, Jan Zieliński - Ulrikke Eikeri, Casper Ruud 6:3, 0:6, 10-8