Fisichella to prawdziwy weteran wyścigów Formuły 1. Ściga się z najlepszymi od 11 sezonów i pod względem doświadczenia mało kto może mu dorównać. "Bolid nie sprawuje się tak, jak byśmy sobie tego życzyli" - uważa kierowca. I dodaje, że jest rozczarowany, bo liczył, że będzie się liczyć w walce o tytuł.

"Skupiamy się na każdym wyścigu i na każdych testach, żeby wyciągnąć z bolidu jak najwięcej" - tłumaczy włoski zawodnik. Zapewnia, że motywacji i woli walki mu nie brakuje. "Chcę wygrywać. Nie mogę być zadowolony z ukończenia wyścigu na siódmej czy ósmej pozycji" - dodaje Fisichella.

Reklama