"Nie szukamy nikogo na siłę. Mamy bardzo dobry zespół i nawet z obecną kadrą sobie poradzimy. Okienko transferowe jest bardzo długie i nie musimy się spieszyć. Jesteśmy w kontakcie z kilkoma zawodnikami, ale rozmowy nie są łatwe" - dodał Trzeciak.

Reklama

>>>Legia przegrywa z Wisłą transferową wojnę

Do tej pory szeregi drużyny opuścili Brazylijczyk Edson da Silva (Nautico Recife), dotychczasowy kapitan Serb z polskim paszportem Aleksandar Vukovic (Iraklis Saloniki) i Piotr Bronowicki (Piast Gliwice). Wypożyczeni zostali z kolei Przemysław Wysocki (Piast Gliwice) oraz Mikel Arruabarrena (SD Eidar).

Na Łazienkowską zawita natomiast były gracz warszawskiego zespołu Tomasz Jarzębowski, a Kamil Majkowski oraz Adrian Paluchowski powrócą z wypożyczeń.

>>>Brazylijczyk z Legii wrócił do Brazylii

Reklama

Dyrektor sportowy wicelidera tabeli ekstraklasy przyznał, że priorytetem klubu jest przedłużenie kontraktu z serbskim pomocnikiem Miroslavem Radoviciem. "Jesteśmy w trakcie rozmów i wszystko wskazuje na to, że Miro zostanie z nami. Na razie ani on, ani jego menedżer nie zasygnalizowali poważnej chęci odejścia, a do klubu nie wpłynęła żadna oferta" - dodał Trzeciak.

Po raz pierwszy zawodnicy Legii na Łazienkowskiej pojawią się w poniedziałek. Przez pięć dni ćwiczyć będą w Warszawie. Na pierwszy, dwutygodniowy obóz wyjadą 17 stycznia do hiszpańskiego Mijas, gdzie rozegrają pięć meczów sparingowych.

Pierwszy mecz ligowy Legia rozegra 28 lutego. Na Konwiktorskiej zmierzy się w derbach stolicy z Polonią.