Serge Aurier korzysta z domniemania niewinności w oczekiwaniu na decyzję sądu apelacyjnego - poinformował PSG, dodając, że piłkarz będzie mógł wystąpić w środę w meczu wyjazdowym Ligi Mistrzów z bułgarskim Łudogorcem Razgrad.

Do zdarzenia doszło 30 maja nad ranem. Według zeznań policjanta piłkarz źle zaparkował przed klubem nocnym swojego porsche cayenne, a na zwróconą uwagę zachowywał się agresywnie, nie chciał opuścić auta, a następnie uderzył funkcjonariusza łokciem w klatkę piersiową.

Reklama

Nie jest to pierwszy skandal z udziałem Auriera. W lutym piłkarz zamieścił w internecie nagranie, w którym obrażał swojego ówczesnego kolegę z drużyny Zlatana Ibrahimovica i ówczesnego trenera PSG Laurenta Blanca. W reakcji paryski klub zawiesił go, a Aurier wrócił do składu dopiero na ćwierćfinały Ligi Mistrzów.

W ubiegły piątek Aurier nie popisał się w meczu ligowym przegranym przez stołeczną ekipę w Tuluzie 0:2. Na początku drugiej połowy otrzymał czerwoną kartkę za faul, po którym rzut karny wykorzystał Yann Bodiger. Drugiego gola Grzegorz Krychowiak i jego koledzy stracili pod koniec spotkania.

Reklama